Str. główna    Nowości    Galeria    Kontakt

 
 
     
  Allianz Direct  
     
 
     
 

Regaty Fastnet '2007
Start odroczony

Wyścig co prawda się odbędzie, ale na innej trasie, w zupełnie inną stronę i kilka dni później.

 
 


 

Z oryginału została tylko nazwa. Czy to jeszcze odroczenie, czy może odwołanie? Od rana zbroiliśmy się do trudnego wyścigu w Chanel du Four.

Wiatr 5-25 węzłów i prąd miejscami 5 węzłów. Tym, którzy żeglowali na akwenach o dużych pływach, nie muszę tłumaczyć jak wygląda morze gdy silny wiatr i silny prąd działają w przeciwnych kierunkach, tym którzy nie żeglowali na takich akwenach mogę jedynie powiedzieć, ze jest bardzo bojowo.

Tak więc Goły od rana przygotował łódkę na wojnę, ja ślęczałem nad mapami, tablicami pływów i prognozą pogody. O 14.00 poszliśmy na obiad, po nim kupiliśmy pieczywo na regaty, ale kiedy zajechaliśmy pod klub Winches zobaczyłem flagę L na maszcie klubowym, co oznacza nową informację na tablicy ogłoszeń. Poszedłem zorientować się o co chodzi i ku mojemu zdumieniu odwołano i ten 200 milowy wyścig! Na dwie godziny przed startem!

Następny termin we czwartek godz. 10.00. Ale to nic pewnego. Nie potrafię opisać jak rozczarowani jesteśmy z Gołym, że i tego wyścigu nie będzie. Pierwszy raz mieliśmy ścigać się na dosyć długiej trasie przy porządnym wietrze. Wygląda na to, że rozegranie regat w naszej klasie jest pewne tylko przy bezwietrznej prognozie. Kłopot w tym, że wedle prawa francuskiego jesteśmy klasą nielegalną i Związek Mini musi za każdym razem dostać zgodę od francuskiego Urzędu Morskiego (Affaires Maritimes ) na rozegranie wyścigu.

Z braku zajęcia duża część zawodników oglądała dziś po południu popisy miejscowego delfina. Jest tu taki jeden, chyba pisałem jak pogryzł nam trzy drogie liny po regatach Demi-Cle. Dzisiaj próbował robić to samo, ale miejscowi pontoniarze z Mariny zadzwonili po zaprzyjaźnionego kajakarza, który zabawiał delfina, w czasie gdy oni wciągali do portu jachty. Kiedy zabawa z kajakarzem znudziła się zwierzakowi jeden z pontoniarzy trzymał o metr nad wodą napiętą linę do której delfin starał się doskoczyć. Takie tu mamy rozrywki.

Pozdrowienia z deszczowego Douarnenez,
Jarek Kaczorowski

 


Więcej o regatach Fastnet '2007 na naszych stronach:

Relacja z prologu
Zmiany w organizacji regat
Informacje o odroczeniu regat
Speedtest
Ciągle czekamy...
Ostateczna (?) decyzja
Kolejne odroczenie
Flagi: N nad A - wyścigu nie będzie

 

     
 
 
     
     

 

 

Aktualności

TRANSAT 6.50 '2007 - najnowsze wiadomości


 

 

 

 

 
 © Jarosław Kaczorowski   Aktualności  ::  TRANSAT 6.50  ::  kpt. J. Kaczorowski  ::  Jacht  ::  Sponsorzy  ::  O witrynie