Regaty "Trophee Marie Agnes Peron"zakończone
Marek Gałkiewicz:
Douarnenez, Francja - niedziela, 28 maja 2006 Start w regatach zaowocował nowymi doświadczeniami. Wiemy już dokładnie, że na treningach musimy poprawiać szybkość zmiany żagli, szczególnie spinakerów, bo od tego zależy miejsce w czołówce na początku wyścigu. Druga sprawa to autopilot. Sprawdza się doskonale w warunkach ograniczonej widoczności i w nocy, prowadząc łódkę idealnie, ale tylko przy słabszym wietrze. Kiedy zaczyna dmuchać nagle resetuje się do pozycji "Standy" i nie wraca na zadany kurs.
Relacja Jarka:
"Byłem już bardzo zmęczony po poprzedniej nocy, bardzo czarnej, zimnej i mglistej, kiedy tylko czujka radarowa ostrzegała przed zbliżającymi się statkami, wiec powierzyłem rolę sternika autopilotowi, który dotychczas sprawował się całkiem nieźle. Oddałem mu ster już poprzedniej nocy 2 razy po 10 minut i wszystko było OK. Tym razem ustawiłem wiec budzik na 1 godz. W trakcie tej godziny niestety przywiało, autopilot pogubił się i zaliczył ponad 30-stopniową odchyłkę od zadanego kursu - parę mil w bok od trasy. Skutek - strata ponad 10 miejsc w klasyfikacji. Może zmiana ustawień w "Menu" pomoże rozwiązać ten problem.
Wiem już, że łódka nie odstaje prędkością od innych. Kiedy tylko mgła podnosiła się trochę, nawiązywałem walkę z konkurentami w zasięgu wzroku i przeważnie udawało mi się ich objechać. Gdyby nie kaprysy autopilota, miejsce mogło być całkiem inne."
Kilka rzeczy połamanych (nic naprawdę ważnego), sporo pracy nad detalami ułatwiającymi żeglowanie - to bilans wyścigu, jeżeli chodzi o sprzęt. Jest jeszcze mały problem z mieczami, które nie do końca chcą się poddać "łagodnym" (kopniak okraszony frazą: "Ty *....*!!! czyt. "Niedobry mieczu - schowaj się!") perswazjom i nie opuszczają się do końca. Ale przeszlifowanie skrzynek mieczowych powinno rozwiązać problem.
Wyścig generalnie udany. Sporo nowych doświadczeń, które zaowocują zapewne w zbliżających się wielkimi krokami regatach dwuosobowych Mini Fastnet. Następnych kilka dni spędzimy zapewne na przygotowaniach. W Mini Fastnecie zaczniemy się już ścigać na serio. O przygotowaniach i starcie będziemy informować.
Pozdrowienia z Douarnenez,
Marek Gałkiewicz
Więcej zdjęć z regat "Trophee Marie Agnes Peron"
Przygotowania do regat MAP i start
Relacja z zakończenia regat MAP
Zdjęcia z zawodów, autor: Gildas Hemon (cz. 1)
Zdjęcia z zawodów, autor: Gildas Hemon (cz. 2) |